Styczeń, 2014
Dystans całkowity: | 254.00 km (w terenie 10.00 km; 3.94%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 63.50 km |
Więcej statystyk |
Jest zima, jest morsowanie.
-
Aktywność Pływanie
.
Wreszcie konkretne znaki zimy. Minus 7-8 stopni i 10 cm lodowej tafli. Wykuta przerębla kusi. Jak co tydzień w niedzielę, dokładnie w południe częstochowskie morsy zażywają błogiej a na pewno rześkiej kąpieli. Stadko tak się rozrosło, że trzeba kuć coraz większą wannę. Tym razem jako rozgrzewkę potraktowałem bieg z domu na morsowisko. To tylko 8 km. W sam raz by nabrać ochoty na ochłodę. Gdy docieram na plażę przeszło trzydzieści foczek i morsów okupuje wannę. Incognito dołączam do nich.
Ciekawość to pierwszy stopień do Olsztyna
-
DST
49.00km
-
Teren
4.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Temperatura odczuwalna poniżej zera. Najlepiej sprawdzić to podczas robienia zdjęć gdy rękawiczki w kieszeni.
Ale jak tu nie poddać się tej bolącej próbie gdy widzisz jurajskie cudeńka. Dzisiaj do castingu wybraliśmy skałki należące do Gór Towarnych pod Olsztynem.
Skałki Gór Towarnych
z liśćmi
z kotkami męskimi
z owocami
Zamek Olsztyński tonie we mgle
Tu kierowaliśmy się na gorące co nieco. Jechaliśmy z anwi do Olsztyna ciekawi czy po remoncie nasz ulubiony bar Belfast będzie otwarty. Tak! Przywitał nas gorącą grochówą.
7 Festiwal Spełnionych Marzeń - pierwsze koty za płoty.
-
Aktywność Nordic Walking
.
Jak będzie w tym roku? W ubiegłym, 34 razy stawałem na linii startu. Każdy start niósł ze sobą porcję stresu, adrenaliny, potu. Były skurcze, kolki, kontuzje. Jednak wszystko wcześniej czy później mijało. Na dłużej pozostawała radość z wykręcenia dobrego wyniku a zwłaszcza jakiejś życiówki. Marzeniem jest zawsze to aby nie powiedzieć ostatniego słowa. Czy mam podstawy dalej marzyć?
.
Dzisiejszym startem w Mysłowicach rozpoczynam tegoroczną sportową zabawę. Dystans 10 kilometrów w Nordic Walking.
50 m do mety. Biegacze mieli do pokonania 15 km.
Na starcie starzy znajomi więc wynik powie gdzie się znajduję z formą, kto mi dołożył a komu nie dałem się. Piękna, w większości leśna, pofałdowana trasa z licznymi podejściami umila zmagania. Rześka, daleka od zimowej pogoda wprowadza w dobry humor. To nic, że sporo błotka. Stuptuty chronią nogi. Przez 3/4 trasy utrzymuję 8 miejsce napierając w towarzystwie najlepszej zawodniczki Oli. Na 7 kilometrze konkretna górka i Ola wyprzedza. Jest dzisiaj bardzo mocna. Skończy na 6 miejscu. Teraz przychodzi mi bronić się przed wyprzedzającym mnie kijarzem z Krakowa. Przez dwa kilometry tasujemy się a nasza walka daje bezpieczny dystans od kolejnych zawodników za plecami. Generalnie nie było źle jednak trochę brakło mocy na końcówce. Ląduję na 10 miejscu. Na pocieszenie drugie miejsce w kategorii Weteran (powyżej 60 lat). A wszystko ze średnią prędkością 8,99 km/h
Dystans: 10 km
kat: Weteran (powyżej 60)
Miejsce w open: 10 na 68
Miejsce w kat: 2 na 9
czas 1:06:14
Podobnie zakręceni.
-
DST
30.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Ala i Leszek mieszkają pod Częstochową. Zafascynowali mnie swoją pasją do turystyki rowerowej. Zaczęli dopiero na emeryturze ale za to od razu z górnego C. Miesiąc rowerami po Turcji i Bułgarii.
opis wyprawy
Przeczytałem opis ich wyprawy od dechy do dechy. Podziwiam. Nie mogłem sobie odmówić przyjęcia zaproszenia na pogaduchy.
Miała być tylko herbatka ale gospodarze ugościli czym chata bogata tym rada.
BS ci to sprawił.
A to wpis.anwi
Z Orszakiem Trzech Króli
-
DST
89.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
A może by tak dołączyć do jakiegoś orszaku Trzech Króli?
Wybór pada na oddalony o 40 km Działoszyn. Idealna odległość na rowerek, do tego cudna, słoneczna pogoda.
Orszak rusza w południe po mszy celebrowanej przez arcybiskupa seniora Stanisława Nowaka w kościele pw. Św. Marii Magdaleny.
Z anwi robimy na zmianę w orszaku raz za aniołka, raz za diabełka prowadząc rowerki i cykając zdjęcia.
Koronowanym głowom wybacza się.
Spod kościoła rusza Orszak Trzech Króli - Kacper ze swoją obstawą.
Melchior w asyście młodzieży.
Baltazar na czele licznej grupy pań.
Przygrywa górnicza orkiestra
Św. Rodzina w otoczeniu duchowieństwa
Mobilną sceną, na której prezentowane są misteria jest adoptowana, ogromna przyczepa ciągnięta przez rolniczy ciągnik.
Główni bohaterowie Orszaku.
Słońce nie żałowało uczestnikom orszaku swoich promyków podczas dwugodzinnego przemarszu ulicami Działoszyna.
Hojni byli też liczni, miejscowi sponsorzy, dzięki którym zorganizowano dla wszystkich na placu kościelnym suty, gorący posiłek i wypieki. Działoszyn po raz drugi organizował Orszak Trzech Króli. Kawał dobrej roboty.
Las pod Apolonką - 1940 r
-
DST
86.00km
-
Teren
6.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Tu hitlerowcy w 1940 roku, w trzech miejscach, w czterech egzekucjach rozstrzelali 47 osób w tym dwie z mojej rodziny. Bracia Marian i Stanisław Muszyńscy byli harcerzami i uczniami szkoły handlowej w Częstochowie.
Miejsca egzekucji leżą w świerkowym lesie, w odległości kilkuset metrów od siebie, po lewej stronie drogi Janów - Lelów przed wsią Apolonka.
Tablica informacyjna z nazwiskami rozstrzelanych.
Miejsce egzekucji 4 lipca i 25 września 1940 r
Miejsce egzekucji 3 lipca 1940 r.
Miejsce egzekucji 13 sierpnia 1940 r.
------------------
Leśna droga prowadzi do miejscowości Dziadówki a tu kapitalne miejsce na popas przy leśniczówce.
Dziadówki koło Janowa
W drodze powrotnej pyszny, węgierski kociołek z Lubuskim, pienistym izotonikiem u Rumcajsa w Złotym Potoku.