krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:158.00 km (w terenie 27.00 km; 17.09%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:52.67 km
Więcej statystyk

35 Maraton Warszawski - mój pierwszy maraton

Niedziela, 29 września 2013 | dodano: 30.09.2013

.

4:02:17


przed


40 kilometr


po



III Puchar Jurajski NW - (7 etap z 8) Słowik

Niedziela, 22 września 2013 | dodano: 02.10.2013

.
Kończę piąty tydzień przygotowań do Maratonu Warszawskiego. Do treningów biegowych musiałem nanieść poprawkę na starty w zawodach NW. W tym okresie zbiegły się trzy starty: Winów, Częstochowa i dzisiaj Słowik k/Częstochowy.
Mam nadzieję, że jedno drugiemu nie przeszkadza a nawet wzmacnia.
Takiej mocy jak podczas dzisiejszych zawodów dawno nie pamiętam. Świetny start, kapitalny finisz i zwycięstwo nad dwoma najgroźniejszymi rywalami.


Dzisiaj pudło w kat. i piąty w open.

Umocniłem piąte miejsce w open po 7 rundach.
12 października ostatnia runda.



Bicie rekordu Polski w tańcu ZUMBA.

Sobota, 21 września 2013 | dodano: 21.09.2013

Zaobrączkowany numerem 1020.
Przed półgodzinnym biciem rekordu rozgrzewka przy kawałkach prezentowanych przez kolejnych instruktorów.

Instruktorzy Zumby prowadzący bicie rekordu.


Przedłużana czekaniem na kworum rozgrzewka. Ciągle brakowało do 904 osób bo tyle wynosił stary, wrocławski rekord Polski.

Zanim jednak przybyliśmy po 70 km na 16:30 z anwi na plac taneczny pod Hotelem Fajkier w Lgocie Murowanej, zaliczaliśmy rowerowo kolejne, planowane punkty wycieczki. Najważniejszym było odszukanie ukrytego w lesie otworu jaskini Piaskowej koło Piaseczna na Wzgórzu Sowiniec. Trochę szczęścia i udało się.


Jeden z dwóch otworów Jaskini Piaskowej.


Pięć metrów za otworem jest zacisk Z1. Wycofuję się. Innym razem spróbuję go pokonać.

Trzydzieści kroków od pierwszego otworu namierzamy drugi otwór.


Drugi otwór Jaskini Piaskowej.

Jaskinia ma 65 m długości i małą deniwelację bo tylko 2,5 m. Jest do zrobienia, tyle tylko, że trzeba powalczyć z zaciskiem i ciasnymi korytarzami a to pachnie niezłym cioraniem. Odpuszczamy i gonimy na start zarejestrować się.

Długa kolejka do rejestracji gdzie każdy wpisuje się na listę, wyciąga prawą rękę do zaobrączkowania, dostaje koszulkę imprezy i obowiązkowo staje do zdjęcia. To wszystko pod kontrolą sędziów, którzy czuwają nad prawidłowością próby bicia rekordu.
Na polanie spotykamy naszych wspaniałych znajomych Mariolę i Łukasza, instruktorów zumby z Żarek


Z Mariolą i Łukaszem.

Na rowerku przyjeżdża i dołącza do nas Siwuch. Dzięki Tomku za towarzystwo i wspólny powrót na pociąg.

Gdy organizatorzy zebrali (oj nie było łatwo) ponad 904 ludków, na sygnał wozu strażackiego wszyscy uczestnicy w okolicznościowych białych koszulkach i obrączkach wystartowali do 35 minutowego tańca. Dziesięciu instruktorów na zmianę, przy latynoamerykańskich hitach wprowadzało w ruch bardziej lub mniej radzących sobie z zumbą uczestników.
Wszystko wskazuje na to, że padł nowy Rekord Polski - 926 uczestników w zbiorowym tańcu zumba.



Dobreee...
I jak tu nie opić nowego rekordu Polski!



Na grzyby.

Niedziela, 15 września 2013 | dodano: 16.09.2013