krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:483.00 km (w terenie 95.00 km; 19.67%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:69.00 km
Więcej statystyk

Świat jest dla wszystkich

Wtorek, 27 czerwca 2017 | dodano: 29.06.2017

.
Dzisiaj trasa, którą zaproponował Grzesiek prowadzi w większości lasami. Najdalszy punkt wycieczki to położony głęboko w lasach a należący do miejscowości Zawadzkie Dom Pomocy Społecznej dla dzieci i młodzieży oraz dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie prowadzony przez Zgromadzenie Braci Szkolnych z Częstochowy.
Po drodze kilka atrakcji.

Młyn Bombelka w Żedowicach
Młyn Bombelka w Żedowicach © krzara

Ule przy polu facelii
Ule przy polu facelii © krzara

Facelia - królowa miododajnych roślin
Facelia - królowa miododajnych roślin © krzara


Z Iwonką i Grześkiem
Z Iwonką i Grześkiem © krzara

Zawadzkie - DPS prowadzony przez Braci Szkolnych
Zawadzkie - DPS prowadzony przez Braci Szkolnych © krzara

Dom Opieki Społecznej - Zawadzkie

"Świat jest dla wszystkich.
Nikt nie napisał w żadnej książce, że jest on tylko dla ładnych i zdrowych.
Każdy w nim znajdzie swoje miejsce"
- Goethe

Zawadzkie - Dom Pomocy Społecznej
Zawadzkie - Zameczek, dawny obiekt myśliwski © krzara

Mostek na Małej Panwi przy Zameczku (DPS) w miejscowości Zawadzkie
Mostek na Małej Panwi przy Zameczku (DPS) w miejscowości Zawadzkie © krzara


Krótki odpoczynek, rozmowa z wychowankiem pobliskiego domu, pasjonatem pszczelarstwa, posiadaczem ula z rojem. Powrót lasami do Lublińca.

Kirkut w Lublińcu

Kirkut w Lublińcu
Kirkut w Lublińcu © krzara
Wpis anwi



Czasami są dwa cele

Niedziela, 18 czerwca 2017 | dodano: 19.06.2017

.
Cel bliższy - spotkanie w sprawie Multi Orbity 2017 na Folwarku Kamyk

Ze Zdzisławem Bartelakiem, gospodarzem Folwarku Kamyk
Ze Zdzisławem Bartelakiem, gospodarzem Folwarku Kamyk © krzara

Cel dalszy - rybka w Kuźnicy
Ech! Jak przyjemnie!
Ech! Jak przyjemnie! © krzara

a tu ciekawszy opis wycieczki anwi



Pustynna Ośmiornica na Pustyni Siedleckiej - VII Jurajski Puchar NW

Sobota, 17 czerwca 2017 | dodano: 19.06.2017

.
Trudno było być świeżym na starcie o godzinie 18 po 35 km kręcenia rowerkiem w deszczu. Wyniku nie było na własne życzenie. Szkoda bo każdy punkt liczy się w systemie pucharowym. Dzisiaj półmetek, trzeci etap z sześciu. Po pierwszym w open mężczyzn byłem 21, po drugim 15/16 ex aequo. Po dzisiejszym 12! Czterech, którzy byli przede mną nie startowało więc przesunąłem się do przodu w rankingu. Czy marzenie o wdarciu się do pierwszej dziesiątki open mężczyzn na koniec pucharu jest jeszcze realne? Rywale nie odpuszczają ale jak widać zaliczenie każdego startu to podstawa.

Nordickiem po Pustyni Siedleckiej
Nordickiem po Pustyni Siedleckiej © krzara

VII Jurajski Puchar NW - 3 etap na Pustyni Siedleckiej
kat. M59+ © krzara



Piach w butach

  • DST 70.00km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt Author reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 czerwca 2017 | dodano: 16.06.2017

.
Na kijach można i po pustyni. Grzęźniemy, buksujemy, już nie to tempo, ale napieramy. Zawody NW na Pustyni Siedleckiej za 3 dni więc rowerek, kije do ramy, anwi (a jakże nie odmówiła) i na trening.

Nordickiem po Pustyni Siedleckiej
Nordickiem po Pustyni Siedleckiej © krzara

Zanim wsiądę na rower
Zanim wsiądę na rower © krzara



Wycieczka z rosiczkami

  • DST 99.00km
  • Teren 40.00km
  • Sprzęt Author reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 czerwca 2017 | dodano: 12.06.2017

.
Rosiczki były najważniejsze i uratowały wycieczkę

Użytek ekologiczny Bagno w Jeziorze - Renia i Iwona fotografują rosiczki
Użytek ekologiczny Bagno w Jeziorze - fotografowanie © krzara

Nad jeziorem w Jeziorze
Nad jeziorem w Jeziorze © krzara

Ambona widokowa przy stanowisku różanecznika w Nadleśnictwie Herby
W tym roku nie ma co podziwiać. Ambona widokowa przy stanowisku różanecznika w Nadleśnictwie Herby © krzara

Pieczenie kiełbasek przy stawie w Rez. Brzoza
Dwukrotne pieczenie kiełbasek przy tym samym ognisku (w drodze do Kochcic i na powrocie) przy stawie w Rezerwacie Brzoza © krzara

Wracamy z rododendronów
Wracamy z rododendronów © krzara

Rosiczki
Rosiczki © krzara

Wpis anwi



Cel - Dolina Udorki

  • DST 40.00km
  • Teren 20.00km
  • Sprzęt Author reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 czerwca 2017 | dodano: 06.06.2017

.
Na rynku w Pilicy
Na rynku w Pilicy © krzara

Jesteśmy razem z anwi na zrewitalizowanym rynku w Pilicy. Stąd wyruszymy do Udorza i Doliny Udorki. Anwi jest dzisiaj "półprzewodnikiem", tzn. zaproponowała wycieczkę, była kiedyś w tych okolicach i coś niecoś pamięta.

Kaplica pw. NMP Częstochowskiej w Udorzu
Kaplica pw. NMP Częstochowskiej w Udorzu © krzara

Niedziela więc choćby zdrowaśka "za i o" jest dla mnie bardzo ważna. Jak miło gdy w progach naszej Jasnogórskiej Pani.

Spichlerz dworski w Udorzu z 1784 r
Spichlerz dworski w Udorzu z 1784 r © krzara

Piękny! Bajeczny! Co za kunszt budowlany.

Fragment architektury Spichlerza dworskiego w Udorzu
Fragment architektury Spichlerza dworskiego w Udorzu © krzara

Resztki ruin zamku Udórz
Resztki ruin zamku Udórz © anwi

W odległości około kilometra od spichlerza, na żółtym szlaku pieszym, w bukowym lesie, na skalistym wzgórzu natrafiamy na ruiny prawdopodobnie niedokończonego i niezamieszkałego zamku z XIV w.

Ruiny murów zamku Udórz
Ruiny murów zamku Udórz © anwi

Na horyzoncie po lewej wieża zamku w Smoleniu
Na horyzoncie po lewej wieża zamku w Smoleniu © krzara

Przed nami ostatni cel wycieczki - zamek w Smoleniu. Meteo pokazuje nadciągające od zachodu burze. Liczymy jednak na to, że uda się sucho dokręcić na zamek w Smoleniu.

Zamek w Smoleniu
Zamek w Smoleniu © krzara

Odpuszczamy wstęp na wieżę (9zł) za to ścieżka dydaktyczna wokól zamku całkiem, całkiem. Teraz tylko 2km do centrum Pilicy, rosół i kartacze na obiad w Barze u Ryśka (polecam jesteśmy tu już drugi raz), odpalenie auta z górki na wstecznym (siadł akumulator) i powrót w ulewie do domów.

Studzienka na rynku w Pilicy
Pętla zamknięta. Studzienka na rynku w Pilicy © krzara



XVII Jurajski Rajd Rowerowy Lekarzy

  • DST 55.00km
  • Teren 20.00km
  • Sprzęt Author reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 czerwca 2017 | dodano: 05.06.2017

.
Grupa 17 "twardzieli", ci co wybrali dystans dłuższy 50 km, ci co nie boją się terenu i górek gotowa do wyjazdu. Startujemy prawie w południe z Ośrodka SPA "Orle Gniazdo" w Hucisku. Upał. Wizja pokonania 50 km mocno pofałdowanej jurajskiej trasy w 6 godzin z licznymi przystankami na zwiedzanie i odpoczynki osłabia. Gdyby tak zaczynać wcześniej to byłoby ok a tak to nerwówka. Muszę przyprowadzić grupę na 18:00. Nie pobłądzić, unikać sklepów, nie rozgadywać się, modlić się by nie było kapci i defektów niezbyt często używanych maszyn. A i jeźdźcy o bardzo różnym zrowerowaniu i w różnym wieku.

XVII Jurajski Rajd Rowerowy Lekarzy - 17 wybrało dystans 50 km
Grupa 17 twardzieli © krzara

Na szczęście z każdym kilometrem grupa świetnie konsoliduje się. Charty mniej wyrywają do przodu (dobrze, że nie znają trasy), słabsi zaczynają się rozkręcać. Marek z pomarańczową, dobrze rozpoznawalną koszulką ma za zadanie zamykać stawkę.

Zamek w Bobolicach
Przy zamku w Bobolicach © krzara

Pod zamkiem w Mirowie
Pod zamkiem w Mirowie © krzara

Przy Jaskini Ostrężnickiej
Przy Jaskini Ostrężnickiej © krzara

Przy Bramie Twardowskiego w Złotym Potoku
Przy Bramie Twardowskiego w Złotym Potoku © krzara

Garstka podjechała pod Jaskinię Ludwinowską
Najmocniejsi podjechali pod Jaskinię Ludwinowską © krzara

Przy otworze Jaskini Ludwinowskiej
Przy otworze Jaskini Ludwinowskiej © krzara

Posiłek po powrocie pod kasztanami
Posiłek po powrocie pod kasztanami © krzara

Uf... udało się! Trochę ich ściorałem ale tak aby poczuli i pokochali Jurę.