XVII Jurajski Rajd Rowerowy Lekarzy
-
DST
55.00km
-
Teren
20.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Grupa 17 "twardzieli", ci co wybrali dystans dłuższy 50 km, ci co nie boją się terenu i górek gotowa do wyjazdu. Startujemy prawie w południe z Ośrodka SPA "Orle Gniazdo" w Hucisku. Upał. Wizja pokonania 50 km mocno pofałdowanej jurajskiej trasy w 6 godzin z licznymi przystankami na zwiedzanie i odpoczynki osłabia. Gdyby tak zaczynać wcześniej to byłoby ok a tak to nerwówka. Muszę przyprowadzić grupę na 18:00. Nie pobłądzić, unikać sklepów, nie rozgadywać się, modlić się by nie było kapci i defektów niezbyt często używanych maszyn. A i jeźdźcy o bardzo różnym zrowerowaniu i w różnym wieku.
Grupa 17 twardzieli © krzara
Na szczęście z każdym kilometrem grupa świetnie konsoliduje się. Charty mniej wyrywają do przodu (dobrze, że nie znają trasy), słabsi zaczynają się rozkręcać. Marek z pomarańczową, dobrze rozpoznawalną koszulką ma za zadanie zamykać stawkę.
Przy zamku w Bobolicach © krzara
Pod zamkiem w Mirowie © krzara
Przy Jaskini Ostrężnickiej © krzara
Przy Bramie Twardowskiego w Złotym Potoku © krzara
Najmocniejsi podjechali pod Jaskinię Ludwinowską © krzara
Przy otworze Jaskini Ludwinowskiej © krzara
Posiłek po powrocie pod kasztanami © krzara
Uf... udało się!
Trochę ich ściorałem ale tak aby poczuli i pokochali Jurę.