krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:45.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:45.00 km
Więcej statystyk

Greckie kilometry

  • DST 45.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 maja 2018 | dodano: 24.05.2018

.
Nie jest to wpis z dwutygodniowej, rowerowej wyprawy po Grecji z sakwami i namiotem. Nie jest to też wpis z planownej, rowerowej wycieczki z mapą: papierową lub na smartfonie. Po prostu, podczas czterodniowego pobytu w Atenach na zaproszenie kochanej rodziny, oprócz zwiedzania Aten z Akropolem w roli głównej, spacerów po zatoczkach i marinach Pireusu, rannego jogingu, wyprawy w góry ze spaniem w schronisku Bafi, kąpania w morzu koło Maratonu, poznania trasy Ateńskiego Maratonu (z przepięknym starożytnym stadionem w centrum Aten), uczty w tawernie i wielu innych greckich atrakcji - zadbano aby zaistniał dla mnie również rower.
Na pożyczonym Peugeot'cie, w lekko przyciasnym kasku, z widocznym jak na dłoni celem (Góra Penteli z masztem na szczycie) śmigałem kilka godzin górskimi asfaltami. Trzy główne zadania tego wypadu to osiągnąć szczyt góry, upajać się widokami na morze i wrócić na czas, na wieczorne, urodzinowe przyjęcie z okazji szóstki Antka. Trochę przypominało mi to survival. Rodzinka wywiozła mnie Toyotą w góry na jakieś rozdroże skąd widząc na horyzoncie cel (Góra Penteli z jakimś nadajnikiem) rozpacząłem samotną jazdę. 
Cel, z każdym pokonywanym pod górę kilometrem zbliżał się. Czasami znikał z oczu za kolejnym wzniesieniem. Widoki na morze, które oddalało się i było coraz niżej - cudne.
Gdy po kilkunastu kilometrach wypłaszczyło się i zaczął się długi zjazd do zatoki (po drodze nie było żadnego odbicia w stronę szczytu) oraz po informacjach od napotkanych żołnierzy (tereny wojskowe), zrozumiałem, że nie zdobędę asfaltem góry Penteli. Uruchomiłem wariant "B" - podjazd pod inną górę z obserwatorium astronomicznym. Cel konkretny, widoczny no i też potogenny.

Penteli (w pobliż Aten) - przyklasztorna winnica na tle góry z obserwatorium astronomicznym
Penteli (w pobliż Aten) - przyklasztorna winnica na tle góry z obserwatorium astronomicznym © krzara

Penteli (Grecja) - obserwatorium astronomiczne
Penteli (Grecja) - obserwatorium astronomiczne © krzara
W oddali góra Penteli z masztem nadajnika.

Fotki, na których tak bardzo mi zależało niestety skopałem złą nastawą. Widoki pozostaną tylko we wspomnieniach.
Jak każdego turystę, zatrzymało mnie po drodze kilka atrakcji. Jedna z nich to Monastyr Penteli i rozmowa z mnichem.
 
Penteli - brama przyklasztorna
Penteli - brama przyklasztorna © krzara

Klasztor Penteli (Grecja)
Klasztor Penteli (Grecja) © krzara

Przy klasztorze Penteli koło Aten
Przy klasztorze Penteli koło Aten © krzara

Rodzina mieszka w Kifisja - dzielnicy na obrzeżach Aten, z ostatnią stacją ateńskiego metra.
Koniec języka za przewodnika i udało się pokonać meander uliczek do domu.

Powrót do Kifisi
Powrót do Kifisi © krzara

Gdy zadowolony kierowałem się na metę dostałem telefonicznie jeszcze jedno zadanie, bodajże najtrudniejsze. Poproszono mnie o kupno urodzinowych świeczek. Wiśta wio. Łatwo powiedzieć ale wykonać w sobotę wieczorem w mało poznanym świecie?
Na szczęście Polacy są wszędzie. Trafiłem na takich co pomogli. 
Zuzia i Sylwek udekorowali synowi tradycyjnie tort świeczkami i było zdmuchnięcie.

Szóstka Antka
Szóstka Antka © krzara

Kochani, dziękuję za Grecję w pigułce.
Antosiu, 100 lat w zdrowiu, rodzinnej miłości, wspaniałych przygód.