Październik, 2014
Dystans całkowity: | 147.00 km (w terenie 10.00 km; 6.80%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 36.75 km |
Więcej statystyk |
IV Jurajski Puchar NW - 8 (ostatnia) runda w Poczesnej.
-
DST
35.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udało się po gipsie wrócić do Pucharu na ostatnie trzy rundy (Częstochowę, Koziegłowy i Poczesną). Czyli w sumie wraz z pierwszym w Olsztynie zaliczone cztery starty z ośmiu. Mimo połowicznej absencji wygrywam niezagrożony kategorię M60. W open za duże straty a wynik adekwatny do ilości startów i PESELu. Ląduję na 22 miejscu. Pierwsza dziesiątka bardzo mocna. Raczej nie miałbym szans ale początek drugiej w zasięgu.
Na trasie finałowej rundy
Jesiennie jurowanie.
-
DST
92.00km
-
Teren
10.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jesiennie - nie za wcześnie wyrywasz się z domu i nie za późno wracasz. Masz coraz mniej dnia na jurowanie. Chłoniesz więc jakby szybciej jesienną Jurę. Chcesz przywieź jej do domu jak najwięcej, na cały tydzień a w tym chociaż garstkę czegoś nowego.
Aleja Klonowa szykuje się do odsłony w nowej, jesiennej szacie. Białe skałki coraz odważniej wyglądają z za ogołacanych z liści drzew.
Spadające liście buków, klonów, dębów, jesionów... tworzą kolorowe dywany. Zieleń przegrywa z napierającą paletą pastelowych barw.
Tylko smak wędzonego złotopotokowego pstrąga pozostaje ten sam.
Po pstrągu, który lubi pływać wbijamy się na ścieżki Rezerwatu Ostrężnik w poszukiwaniu skałki Okiennik.
Skała Okiennik w Rezerwacie Ostrężnik © krzara
Pod pięknym ostańcem naprawiam złapanego kapcia. Jest więc okazja dłużej posiedzieć przy skałkach.
Anwi ponagla bo już by chciała być w Alei Klonowej.
Łapki brudne od roboty więc przystanek przy źródełku Zygmunta.
Żółty piasek strumyka jak pumeks czyści paluchy.
Źródło Zygmunta w Złotym Potoku © krzara
Jest i Aleja Klonowa.
Anwi zakochała się w Alei Klonowej i przyjeżdża tu każdej jesieni.
Aleja Klonowa w Złotym Potoku © krzara
Aleją Klonową w Złotym Potoku © krzara
Złoty Potok - Aleja Klonowa © krzara
W drodze powrotnej do sakwy trafiają wypatrzone z roweru przez anwi dorodne kanie.
Kania - będzie schabowy na obiad © krzara
XXXVI Trzeźwościowy Bieg Jesienny im. Tomasza Hopfera w Parzymiechach
-
DST
8.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeden z najstarszych polskich biegów. Za czasów PRL prestiżowy. Tu biło się życiówki na 10 km. Tu wypadało być.
Zaistniałem na nim dopiero teraz na 36 edycji i to nie "z buta" a "o kijach".
Klimacik imprezy bardzo miły. Być może organizacja nie z takim rozmachem jak dawniej i po staremu bo bez elektronicznego pomiaru czasu ale o uczestnika gospodarze dbają. Napoją, nakarmią, otoczą opieką. Zawody poprzedzają biegi dzieci po alejkach w parku.
Trasa asfaltowa. Tam i z powrotem. Biegacze mówili, że wymagająca. Dla kijarzy nieciekawa bo po asfalcie.
Wyjazd do Parzymiechów dużym busem z klubu Zabiegani Częstochowa.
Staw w parku w Parzymiechach © krzara
Za rok może 10 "z buta"?
2 Przełaj Bałtyk - Częstochowski Marsz Nordic Walking
-
DST
12.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ten weekend przeznaczam na zawody NW.
Dzisiaj mam je prawie na miejscu a dokładnie w innej dzielnicy Częstochowy.
Kije do ramy roweru, koszulka Zabieganego do plecaka, izotonik do bidonu i jazda na start.
Świetna impreza dla kijarzy! Świetny poziom!
Sześciokilometrowa trasa perfekcyjnie przygotowana w częstochowskim Parku Lisinieckim nad zbiornikiem wodnym Bałtyk.
Organizator - Rada Dzielnic Częstochowy i sponsorzy zafundowali darmowy start, liczne nagrody, posiłek i upominki dla każdego uczestnika.
Ludzie garną się do kijów!
kategoria M60
Trofea
------------
Dystans - 6 km
czas - 37:55
Miejsce open - 17 na 154
Miejsce w kat M60 - 1 na 11