Rowerowe pisanki
-
DST
21.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przepis:
Jaja kurze niekoniecznie białe.
Dętka rowerowa po przejściach.
Bezużyteczne łupiny cebuli.
Okrawek słoniny.
Czucie w palcach.
Puszczone wodze fantazji.
Wybieram w miarę gładkie i równe jaja. Tnę wąskie gumki z dętki rowerowej 26x1,50. Delikatnie, bardzo delikatnie nakładam gumki na jaja tworząc wzór.
W starym garnku zalewam wodą skórki cebuli i zagotowuję żeby puściły kolor.
Po ostudzeniu garnka wyjmuję skórki z cebuli. Do ostudzonej, zabarwionej wody wkładam przygotowane jaja. Gotuję 5 min po czym delikatnie zdejmuję gumki i nacieram jaja słoninką.
Pozostaje zacząć rozsyłać życzenia świąteczne, obdarowywać się pisankami i cieszyć się świętami.
Wam drodzy bikestatowicze, bliskim tego co nas łączy życzę mocy.
PS
Dopiero dzisiaj spionowałem się i zasiadłem za kompem. Coś mnie dopadło, położyło i sflaczałem jak walnięta dętka rowerowa. Moc uleciała ale chyba wraca.
Jak jeszcze dzisiaj wsiądę na rower to uzupełnię km.
-------
Wróciła ale na krótko.