krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Test i Atest

Sobota, 31 marca 2012 | dodano: 31.03.2012

Dzień pod znakiem sprawdzania.
Przed południem uczestniczę w Teście Coopera czyli napieraniu z buta przez 12 minut. To ile uda się wybiegać przez ten czas naukowo określa sprawność delikwenta. Wynik uzależnia się od płci i wieku. Wybiegałem 2670 m (30 m mniej niż rok temu). Ogólnie nie jest źle zważywszy, że wiało, padało i nienawidzę biegania.



Po południu jestem przy Ateście trasy 4 Biegu Częstochowskiego. Dla rasowych biegaczy atest trasy czyli specjalistyczny pomiar długości trasy z dokładnością do centymetra to podstawa. Tylko wyniki uzyskane na trasach z atestem są dla nich miarodajne. Podobno w Polsce jest tylko kilku atestatorów z uprawnieniami (przyznawane w Anglii).
Pomiaru dokonuje się jadąc rowerem. Na początku został wyznaczony na asfalcie i kilkakrotnie sprawdzony taśmami naciągniętymi dynamometrem odcinek kontrolny 400m.
Wg tego odcinka atestator wyskalował licznik przy swoim rowerze (też kilkakrotnie jeździł i sprawdzał). Następnie objechał całą trasę 10 km pilotowany przez radiowóz. Całość roboty, całe to certolenie się odebrałem jako robienie doktoratu. I słono za to się płaci.

Cały dzień mokłem, marzłem i huczało mi w uszach od wiatru. Ale zadania wykonane.




komentarze
krzara
| 16:08 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Widzę, że muszę się wytłumaczyć z tego co autor chciał powiedzieć.
Dla mnie doktorat to rzecz wielka, która wymaga olbrzymiego nakładu pracy, środków i czasu. Szacun dla tych, którzy się tego podejmują i obronią. Rzecz w tym, że w opisywanym przypadku pomiaru trasy biegu ulicznego uruchomione zostały środki nieadekwatne do możliwości jednoznacznego określenia długości i do ważności dokładności pomiaru. Wypunktuję:
- mierząc trasę szerokości kilku metrów, najeżoną zakrętami, wybojami, krawężnikami etc. nigdy nie jesteśmy w stanie wskazać właściwej linii pomiaru. Robimy to na wyczucie, na oko w przybliżeniu
- na wynik pomiaru każdorazowo wpływa temperatura. Taśma miernicza czy koło roweru z oponą też reaguje na zmiany temperatury wskazując inne długości w innych temperaturach
- każda zmiana ciśnienia powietrza w oponie roweru zmienia obwód koła
- błąd wystartowania licznika rowerowego i kończenia pomiaru
- podczas biegu biegacz wielokrotnie zmienia tor wyprzedzając czy omijając przeszkody
Wg mnie w takich przypadkach choćby te wypunktowane rzeczy sugerowałyby przeprowadzanie atestów „zwykłych” nie wymagających zbytniej pedanterii i specjalnie licencjonowanych drogich atestatorów.
funio
| 21:17 niedziela, 1 kwietnia 2012 | linkuj Test Coopera...hmm...słyszałem...
Ciekaw czy gostek sam na sobie to sprawdził...:)))
slayoo | 08:53 niedziela, 1 kwietnia 2012 | linkuj Krzysiu!

"Całość roboty, całe to certolenie się odebrałem jako robienie doktoratu"...

Pamiętaj, że masz trochę doktorantów wśród czytelników... :)

S.
completny
| 21:18 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Tą bieżnie poznałem już po miniaturce. Myślę sobie Częstochowa jak nic , no i zgadza się :) Pozdrawiam!

http://pape93.bikestats.pl/507270,Piotrkow-Trybunalski-Czestochowa-400-km.html
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]