Wzgórze Góra Sokola
-
DST
50.00km
-
Teren
30.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowo-piesza wycieczka w Sokole Góry. W skład Sokolich Gór wchodzi 9 wzgórz:
Góra Sokola, Pustelnica, Góra Setki, Donica, Puchacz, Karzełek, Jodłowa, Kamienne Górki i Góra Knieja.
Razem z
anwi postaramy się dokładniej poznać wszystkie wymienione wzgórza, dotrzeć do przepięknych, różnorodnych i niepowtarzalnych form krasowych każdego wzgórza: otworów jaskiń, schronisk, studni, szpaciarń, nyż, jam, koleb, okapów... i przybliżyć je zainteresowanym.
Przy opracowywaniu wycieczek korzystamy z bogatych materiałów zawartych w książce Jerzego Zygmunta - "Jaskinie okolic Olsztyna".
Pielgrzym - © krzara

Skała Bonifacego (po lewej) i Skała z Żółtym Okapem © krzara

Schronisko w Skale Bonifacego - © krzara

Jędrusiowa Jama - © krzara

Nyża w Żółtym Okapie - © krzara

Amfiteatr - © krzara

Schronisko w Amfiteatrze - © krzara

Ostaniec ze Schroniskiem przed Amfiteatrem - © krzara

Jaskinia Niska w Sokolej Górze - © krzara

Studnia w Amfiteatrze - © krzara

Studnia w Amfiteatrze - © krzara

Brama przy Studnisku - © krzara

Jaskinia Studnisko - © krzara

Jaskinia Studnisko - © krzara

Jaskinia pod Sokolą Górą - © krzara

Jaskinia pod Sokolą Górą - © krzara

Schronisko Pierwsze w Sokolej - © krzara

Schronisko Drugie w Sokolej - © krzara

Schronisko pod Półką - © krzara

Schronisko Pogorzelskiego - © krzara

Okap pod Półką - © krzara

Schronisko na Półce - © krzara

Jaskinia na Półce - © krzara

Sokola Baszta - © krzara

Widok z Sokolej Baszty na Biakło (wzgórze po lewej stronie z krzyżem) i Wzgórze Zamkowe Olsztyna © krzara

Szpatowa Studnia - © krzara

Szpatowa Studnia - © krzara

Szpat przy otworze Szpatowej Studni - © krzara
Trochę pokręcone, trochę potuptane, dużo zwiedzone. Następna rowerowo-piesza wycieczka po wzgórzu Pustelnica.
Zapraszamy

Pod skałą Pielgrzym w Sokolich Górach © krzara
Greckie kilometry
-
DST
45.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Nie jest to wpis z dwutygodniowej, rowerowej wyprawy po Grecji z sakwami i namiotem. Nie jest to też wpis z planownej, rowerowej wycieczki z mapą: papierową lub na smartfonie. Po prostu, podczas czterodniowego pobytu w Atenach na zaproszenie kochanej rodziny, oprócz zwiedzania Aten z Akropolem w roli głównej, spacerów po zatoczkach i marinach Pireusu, rannego jogingu, wyprawy w góry ze spaniem w schronisku Bafi, kąpania w morzu koło Maratonu, poznania trasy Ateńskiego Maratonu (z przepięknym starożytnym stadionem w centrum Aten), uczty w tawernie i wielu innych greckich atrakcji - zadbano aby zaistniał dla mnie również rower.
Na pożyczonym Peugeot'cie, w lekko przyciasnym kasku, z widocznym jak na dłoni celem (Góra Penteli z masztem na szczycie) śmigałem kilka godzin górskimi asfaltami. Trzy główne zadania tego wypadu to osiągnąć szczyt góry, upajać się widokami na morze i wrócić na czas, na wieczorne, urodzinowe przyjęcie z okazji szóstki Antka. Trochę przypominało mi to survival. Rodzinka wywiozła mnie Toyotą w góry na jakieś rozdroże skąd widząc na horyzoncie cel (Góra Penteli z jakimś nadajnikiem) rozpacząłem samotną jazdę.
Cel, z każdym pokonywanym pod górę kilometrem zbliżał się. Czasami znikał z oczu za kolejnym wzniesieniem. Widoki na morze, które oddalało się i było coraz niżej - cudne.
Gdy po kilkunastu kilometrach wypłaszczyło się i zaczął się długi zjazd do zatoki (po drodze nie było żadnego odbicia w stronę szczytu) oraz po informacjach od napotkanych żołnierzy (tereny wojskowe), zrozumiałem, że nie zdobędę asfaltem góry Penteli. Uruchomiłem wariant "B" - podjazd pod inną górę z obserwatorium astronomicznym. Cel konkretny, widoczny no i też potogenny.

Penteli (w pobliż Aten) - przyklasztorna winnica na tle góry z obserwatorium astronomicznym © krzara

Penteli (Grecja) - obserwatorium astronomiczne © krzara
W oddali góra Penteli z masztem nadajnika.
Fotki, na których tak bardzo mi zależało niestety skopałem złą nastawą. Widoki pozostaną tylko we wspomnieniach.
Jak każdego turystę, zatrzymało mnie po drodze kilka atrakcji. Jedna z nich to Monastyr Penteli i rozmowa z mnichem.

Penteli - brama przyklasztorna © krzara

Klasztor Penteli (Grecja) © krzara

Przy klasztorze Penteli koło Aten © krzara
Rodzina mieszka w Kifisja - dzielnicy na obrzeżach Aten, z ostatnią stacją ateńskiego metra.
Koniec języka za przewodnika i udało się pokonać meander uliczek do domu.

Powrót do Kifisi © krzara
Gdy zadowolony kierowałem się na metę dostałem telefonicznie jeszcze jedno zadanie, bodajże najtrudniejsze. Poproszono mnie o kupno urodzinowych świeczek. Wiśta wio. Łatwo powiedzieć ale wykonać w sobotę wieczorem w mało poznanym świecie?
Na szczęście Polacy są wszędzie. Trafiłem na takich co pomogli.
Zuzia i Sylwek udekorowali synowi tradycyjnie tort świeczkami i było zdmuchnięcie.

Szóstka Antka © krzara
Kochani, dziękuję za Grecję w pigułce.
Antosiu, 100 lat w zdrowiu, rodzinnej miłości, wspaniałych przygód.
Szlakiem bagna
-
DST
80.00km
-
Teren
20.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Na południowy zachód od Częstochowy w Parku Krajobrazowym Lasy nad Górną Liswartą licznie występują tereny bagniste.
W miejscach tych spotykamy roślinę z rodziny wrzosowatych zwaną bagnem. Jej silna ale przyjemna woń ponoć odstrasza mole.
Dzisiaj z anwi zaglądamy do dwóch użytków ekologicznych: Bagno w Jeziorze i Bagno w Korzonku oddalonych od siebie o 20 kilometrów. Polecam te urokliwe i ciche miejsca.
Bagno © krzara

Kładki na bagnach nad Jeziorem w Jeziorze © krzara

Stanowiska wędkarskie nad Jeziorem w Jeziorze © krzara

Użytek ekologiczny Bagno w Korzonku © krzara

Bagno © krzara
Złoty Potok inaczej
-
DST
80.00km
-
Teren
30.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Lubię nowości na rowerowych wypadach. Nie zabrakło ich i dzisiaj.
Tym razem inny skład wycieczki i inaczej podany pstrąg w Złotym Potoku.
Koła dotrzymywały mi Danusia i Iwonka a pstrąg - nie wędzony, nie smażony ale prosto z grilla.

Przy kapliczce św. Idziego w Zrębicach © krzara

Trudniejsze sekcje © krzara

anwi © krzara

Z Olsztyna do Częstochowy przez Skrajnicę © krzara

Dana © krzara
I wycieczka uDana
Palenie Marzanny
-
DST
38.00km
-
Teren
2.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
wpis do uzupełnienia
Powtórne objeżdżanie trasy Jurajskiego Rajdu Rowerowego Lekarzy
-
DST
95.00km
-
Teren
20.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Po analizie wstępnego rekonesansu trasy wyszło, że trzeba:
- wprowadzić, a więc i sprawdzić łatwiejsze, nowe odcinki, które zastąpią zapiaszczone i trudne
- zaproponować kolejne, ciekawe miejsca do obejrzenia na trasie
- wskazać skróty trasy na wypadek niepogody i dla słabszych rajdowiczów
Oczywiście działam razem z
anwi.
Pociągiem do Myszkowa. Dalej rowerami by powrócić tu wieczorem na pociąg do Częstochowy.
Z Myszkowa kręcimy do Orlego Gniazda w Hucisku gdzie będzie tradycyjnie start rajdu. Na pierwszych kilometrach trasy rajdu znajduję nowy, łagodniejszy podjazd pod Górę Słupsko.
Dzisiaj odpuszczamy odcinek Lgotka - Morsko a wybieramy kierunek na Lgotę Murowana, Skarżyce. Szukamy otworów dwóch jaskiń w okolicach Piaseczna: Piaskowej i Wielkanocnej. Byłem tu zimą. Teraz jestem dla anwi przewodnikiem.

Przy jednym z dwóch otworów jaskini Piaskowej © krzara

Otwór Jaskini Wielkanocnej w Piasecznie © krzara
Darujemy sobie podjazd pod Okiennik Wielki za to obchodzimy ścieżką dydaktyczną wszystkie schrony niemieckiego gniazda oporu w Żerkowicach.

Przy niemieckim punkcie oporu w Żerkowicach © krzara

Żerkowice - niemiecki schron bojowy Tobruk © krzara

Żerkowice - niemiecki schron bojowy Ringstand 238 (posiadał wieżę czołgową z armatą) © krzara

Żerkowice - zbiornik na wodę przy bunkrach © krzara
W pierwszej wersji planowałem dotrzeć z Karlina na Górę Birów szlakiem czerwonym, pieszym. Okazał się bardzo zapiaszczony, na długich odcinkach nieprzejezdny dla rowerów. Podmieniam go na nowe asfalciki Karlin-Bzów-Podzamcze

Skała Biały Kamień w Karlinie i nowy asfalt z Karlina do Bzowa © anwi
Docieramy do Podzamcza. Połówka trasy za nami. Czas powrotu. Wzmocnieni kaszą gryczaną z gulaszem i ogórkiem kierujemy się na Suchy Połeć i Górę Birów

Niemiecki schron bojowy Tobruk pod Suchym Połciem © krzara
Rekonesans trasy Jurajskiego Rajdu Rowerowego Lekarzy
-
DST
92.00km
-
Teren
30.00km
.
Na mapie szybko i prosto można prześledzić trasę. W realu sporo niespodzianek i tych in plus, i tych in minus.
Ogólnie brakuje czasu by jak najwięcej pokazać i pozachwycać się pięknem Jury w kilku godzinach wycieczki rowerowej.

Pod wiadukt kolejowy i czarnym rowerowym 900 m do Orlego Gniazda w Hucisku © krzara

Góra Słupsko na której było grodzisko - jedno z większych na Jurze © krzara

Źródło Grzygówki w Lgotce © krzara

Wapiennik Ptasińskich koło Lgotki © krzara

Zamek Bąkowiec w Morsku © krzara

Rów przeciwczołgowy w pobliżu zamku w Morsku © krzara

Skarżyce - Sanktuarium MB Skarżyckiej © krzara

Okiennik Wielki koło Skarżyc © krzara

Rów przeciwczołgowy w Dworskim Lesie (między Żerkowicami a Karlinem) © krzara

Skała Reniferowa w Dworskim Lesie koło Karlina © krzara

Góra Birów © krzara

Otwory jaskiń Góry Birów © krzara

Góra Birów © krzara

Góra Birów - skała z okiennikiem © krzara

Suchy Połeć k. Podzamcza © krzara

Kamieniołom wapienia w Bzowie © krzara

Źródła Czarnej Przemszy w Bzowie © krzara

Kromołów - kapliczka św. Jana Nepomucena nad głównym źródłem Warty © krzara

Ruiny pałacu we Włodowicach © krzara
Wypad razem z anwi
W najbliższych planach powtórny, uzupełniający objazd trasy rajdu.
TREK XCALIBER 7 w niecodziennej akcji
-
DST
10.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Wypożyczony na pilotowanie jubileuszowego X Biegu Częstochowskiego.

Start 10 Biegu Częstochowskiego © krzara
Pozwólcie, że się przedstawię - rowerowy pacemaker.

Kenijczycy dają popalić © krzara
A to maje dzisiejsze ubranko na drugą część zawodów, którą dla mnie tradycyjnie jest ta sama dycha ale "z buta".

Moja!!! © krzara
Doprowadziłem zwycięzcę Kenijczyka do mety, odstawiłem rower, zmieniłem koszulkę i zabawiłem się w biegacza.

10 Bieg Częstochowski - na biegu w tym roku Elf była moim pacemakerem © krzara
30 minut w plecy ale dogoniliśmy ogon biegu.

Meta!!! © krzara
Podsumujmy:
10km rower + 10km but = 1:21:20
ukończyło 1173
Kenijczyk ustanowił rekord trasy 29:52 (z moją pomocą)
Olsztyn - Góra Zamkowa od podszewki - (10 - Jaskinia Zamkowa Dolna))
-
DST
42.00km
-
Teren
15.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Dzisiaj trochę wiadomości o Jaskini Zamkowej Dolnej.
Wyjazd z
anwi powiązany z kolejnym sprzątaniem Góry Zamkowej.
Na Rynku w Olsztynie zaprezentowana jest w szklanej gablocie makieta zamku.
Wjazd na zamek główną bramą prowadził w kierunku pomieszczeń mieszkalnych - dwie kwadratowe wieże wybudowane nad Jaskinią Zamkową Dolną.
Jaskinia Zamkowa Dolna należy do najwcześniej wzmiankowanych jaskiń Polski.

Makieta Zamku Olsztyńskiego © krzara

Olsztyn - widok zamku od pierwotnej bramy wjazdowej © krzara

Główne wejście do części mieszkalnej zamku w Olsztynie k. Częstochowy © krzara
W głębi widać pozostałości komina krasowego istniejącego w bezpośrednim sąsiedztwie wejścia do jaskini.

Otwór Jaskini Zamkowej Dolnej zasłonięty murem zamkowym © krzara
W murze otwór drzwiowy (2,2 x 2,2 m)

Otwór górny Jaskini Zamkowej Dolnej na zamku w Olsztynie © krzara

Zakratowany otwór górny Jaskini Zamkowej Dolnej - Góra Zamkowa w Olsztynie © krzara
Obecnie teren wejścia do jaskini jest zagrodzony.
Mury sypią się a sygnalizowane prace budowlane wyglądają żałośnie.
Olsztyn - Góra Zamkowa od podszewki - (9 - Jaskinia Poznaniaków)
-
DST
44.00km
-
Teren
15.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Jaskinia Poznaniaków położona jest na południowym zboczu Góry Zamkowej. Nazwa pochodzi od grotołazów z Poznania, którzy ją odkryli w 1966 r.
Półokrągły otwór w niewielkim leju prowadzi do 9,5 metrowego korytarza. 
Przy otworze Jaskini Poznaniaków na Górze Zamkowej w Olsztynie © krzara

Położenie otworu Jaskini Poznaniaków względem Wieży Starościańskiej © krzara

Jaskinia Poznaniaków © krzara

Otwór Jaskini Poznaniaków © krzara







