Wizyta w Góralówce i objeżdżanie tras Jurajskiej Zlotówki
-
DST
100.00km
-
Teren
20.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Dzisiejszy wyjazd do Złotego Potoku był podporządkowany sprawom Jurajskiego Zlotu.
Punktualnie o 10 rano stawiamy się na umówione spotkanie z gospodarzami Góralówki.
Są to bardzo sympatyczni ludzie. Zdzisława i Jurek pokazują nam całą chatę. Mamy tu: dwa pokoje trzyosobowe, dwa pokoje dwuosobowe i dwa pojedyncze miejsca do spania. W sumie 12 łóżek. Można również nocować w swoim namiocie czy przyczepie campingowej.
Do dyspozycji mamy pokój dzienny z aneksem kuchennym (kuchenka gazowa, lodówka, naczynia, czajnik elektryczny itd.). Obok kolejne pomieszczenie z drugim dużym stołem gdzie można również wygodnie zjeść posiłki. Telewizor, radio no i prawdopodobnie nasze dwie gitary.
Góralówka wewnątrz wyłożona jest drewnem za wyjątkiem dwóch nowoczesnych, przyjemnych łazienek z kabinami prysznicowymi.
Chata ma taras z ławami i stołami
a obok altanę i miejsce na ognisko. Do wykorzystania jest również grill. Pod bokiem smażalnia najlepszego w Polsce złotopotockiego pstrąga a w pobliżu sklepy spożywcze.
Aktualne ceny to:
- łóżko z poduszką i kocem bez bielizny pościelowej – 30 zł
- bielizna pościelowa – 5 zł
- osoby nocujące w namiotach lub przyczepach – 10 zł od osoby
Dodam, że Góralówka mimo iż jest w randze schroniska nie przyjmuje gości indywidualnych. Jako ośrodek doradztwa rolniczego udostępniana jest tylko na szkolenia.
Nam się udało załatwić po starej przyjaźni.
Więcej wiadomości o Jurajskiej Zlotówce tu.