O 14 otwierają pizzerię.
-
DST
62.00km
-
Teren
2.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Plan wycieczki podporządkowany możliwości zjedzenia ciepłego posiłku. Niestety i to trzeba brać pod uwagę w naszych realiach. Jedynie na kierunku Olsztyn, Janów nie ma problemu. Są bary, zajazdy i restauracje. Gdzie indziej musisz liczyć tylko na swój termos i kanapki. Dzisiaj jedziemy na Mstów. Zawsze tam wpadamy na smaczną pizzę ale lokal czynny dopiero od 14. Musimy więc wytrzymać cztery godziny na sporym mrozie. Łapki marzną jednak słońce podnosi na duchu.
Dobrze też pomyśleć o czymś co kojarzy się z cieplejszą porą roku.
Przystań na Warcie.
Skała Miłości nad Wartą w Mstowie.
Kolejnym uwarunkowaniem są oblodzone, podrzędne drogi. Zwłaszcza w zacienionych miejscach. Takich dzisiaj unikamy. Oboje z anwi czujnie wydłużamy trasę po Skrzydlów. Jeśli dojedziemy do niego to moglibyśmy zajrzeć do parku, w którym niestety w opłakanym stanie znajdują się i niszczeją zabudowania rodziny Reszków: dwór, domek myśliwski, kapliczka na sztucznej wyspie.
Udało się. Mamy sporo czasu na zrobienie zdjęć.
Kapliczka w parku w Skrzydlowie.
Dworek myśliwski w posiadłościach Reszków w Skrzydlowie.
Dwór Reszków w Skrzydlowie.
Dwór Reszków w Skrzydlowie - widok od ogrodu.
Teraz główną drogą powrót do Mstowa na pizzę prosciutto z serem, szynką i sosem czosnkowym.
Do Czewki (przez Srocko) pozostało 20 km. I cieplej, i z wiatrem, i zadowoleni z niedzielnego wypadu.
komentarze
Drugie zdjęcie przoduje ;)
Krzysiek, dobrze, że unikaliście oblodzonych dróg. Nam (Amidze i mnie) to nie wyszło - za to wyszły nam lądowania z telemrakiem czy bez? - różnicy nie ma ;)