krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Liborac - wypad speleologiczno-hydrologiczny.

Niedziela, 6 stycznia 2013 | dodano: 07.01.2013

.
Jedna, druga… piąta, szósta. Ukryte w lasach, ogrodzone, zadbane, pomalowane na kremowo i z asfaltowym dojazdem. Kilka wcześniej widziałem z dala od szlaku ale żeby aż tyle? Nigdy nie zastanawiałem się nad ich obecnością ale dzisiaj napotkana ich mnogość nakazała mi coś więcej o nich się dowiedzieć. To studnie głębinowe, z których pozyskuje się wodę a następnie wpompowuje do częstochowskich wodociągów.


Jedna z wielu studni głębinowych.

Częstochowa ma cztery podstawowe ujęcia wody: Mirów-Srocko, Olsztyn, Wierzchowisko i Łobodo. Razem eksploatuje 52 studnie i jedno źródło. Największe, wielootworowe ujęcie wody podziemnej (18 studni o głębokości do 133m) to akurat ujęcie Mirów-Srocko, do którego należą napotkane dzisiaj studnie. Pracuje tu 9 studni w miejscowości Mirów i 9 studni w miejscowości Srocko. Pozyskiwane wody są tak dobrej jakości, że nie wymagają uzdatniania. Poddawane są jedynie dezynfekcji przez ozonowanie aby zachować ich czystość w procesie dystrybucji. Częstochowa była pierwszym w Polsce miastem, które zafundowało sobie w 1968 roku ozonowanie zamiast chlorowania.
W kranach dzielnicy Tysiąclecie, w której mieszkam cieknie właśnie woda ozonowana z ujęcia Mirów-Srocko.

I tak z racji tego samego terenu temat hydrologiczny nałożył się przypadkowo na temat speleologiczny. Bo w dzisiejszych planach wyjazdowych, krótkich zresztą, było odszukanie ostańców na górze Liborac koło Srocka i otworów jaskini pod jednym z nich. Jest to jaskinia nowo odkryta. Została odkryta w grudniu 2011 roku przez dwóch częstochowskich speleologów. To właśnie od jednego z nich, mojego kolegi Artura Borala dowiedziałem się o niej w święta, otrzymałem pierwsze materiały i zaproszenie na wspólne kopanie. Jaskinia jest dwuotworowa i ma 17m długości. Czeka na wiosenną penetrację.



Ostańce na górze Liborac.


Dwa otwory jaskini na górze Liborac.


Od dwóch godzin prószy śnieg.




komentarze
krzara
| 19:23 piątek, 11 stycznia 2013 | linkuj Dzięki alistar za dobrą wiadomość.
alistar
| 17:35 piątek, 11 stycznia 2013 | linkuj Nieco bajkowy krajobraz. No i konkretne sople.

PS
Wojtek zdrowieje :)
benasek
| 19:29 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj Na drugiej fotce to jakby śpiący dinozaur leżał ( a raczej jego głowa..)
krzara
| 19:25 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj rafik1000, większość naszych wycieczek (mam na myśli wycieczki z anwi) ma jakiś, choćby drobny cel poznawczy. Zawsze na mapach można coś wypatrzeć by potem zobaczyć to w realu.
Cel ustalamy dzień przed wyjazdem. Jeżeli takie last minute Ci odpowiada i nie zniechęci Cię nasze dostojne tempo kręcenia to możemy coś razem zrobić. Dam znać na pw.

Ja, cóż mogę powiedzieć na swoją obronę. Nigdy nie narzekałem na jakość i smak wody z mojego kranu. Piję ją też bez przegotowania. Nie pracuję w wodociągach więc nie zależy mi na chwaleniu ich produktu. To wszystko wraz z wynikami badań wód z poszczególnych ujęć można wyczytać na stronie częstochowskich wodociągów. Oni na pewno są zainteresowani dobrą reklamą choćby troszeczkę ściemniała.
Ja | 18:23 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Pozyskiwane wody są tak dobrej jakości, że nie wymagają uzdatniania. Poddawane są jedynie dezynfekcji przez ozonowanie aby zachować ich czystość w procesie dystrybucji.
Trochę ściemniasz :)
rafik1000
| 17:51 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Z chęcią wybrałbym się na taką wycieczkę,jeżeli nie sprawi Ci to problemu kiedyś bym się wybrał z Wami.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa agnar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]