krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Tygodniowa, rowerowa wiązanka melodii ludowych

Sobota, 16 października 2010 | dodano: 16.10.2010

Najkrótszą czyli Trasą Śpiocha codziennie do pracy. Ta trasa jest najciekawsza. Na końcu promenady pędzi się 50/h. Potem przemyka się jak burza przez Lasek Aniołowski aż uciekają spod kół wiewiórki. Wypada się z lasu na ruchliwą ulicę i trzeba się zmierzyć z krótkim ale stromym podjazdem na most kolejowy nad gierkówką (trasa szybkiego ruchu Warszawa- Katowice).
Po półrocznych nieudanych próbach wjechania na nasyp wreszcie sukces. Udało się w środę a potem w czwartek i piątek. Podjazd zaczyna się nieciekawie bo prostopadle z ruchliwej szosy, wydeptaną ścieżką. Trzeba wskoczyć na wysoki krawężnik i napierać w górę. Teraz każdy nieudany podjazd będzie kichą.
Była też cotygodniowa sauna i wyjazd na grób mamy.




komentarze
krzara
| 22:19 niedziela, 17 października 2010 | linkuj anwi - jedna to nawet codziennie czeka na mnie przy ścieżce. Nieprawdopodobne.
Kajman - masz rację. Dojazd traktuję sportowo.
alistar - myślisz, że anwi pożyczyłaby aparat.
alistar
| 21:24 niedziela, 17 października 2010 | linkuj A dlaczego nie ma zdjęć z dojazdów do pracy ;)
Kajman
| 07:10 niedziela, 17 października 2010 | linkuj Fajnie, przychodzisz do pracy nabuzowany adrenaliną gdy inni dopiero się rozbudzają:)
anwi
| 20:38 sobota, 16 października 2010 | linkuj Oj, nieładnie tak płoszyć wiewiórki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa gosza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]