krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Z medalem w plecaku

  • DST 170.00km
  • Teren 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 lipca 2009 | dodano: 19.07.2009

Nienawidzę biegania. Od dziecka. Walczę z tym na różnych zawodach, wmawiam w siebie że to takie fajne, ale nic to nie daje. Wczoraj, w strugach deszczu zaliczyłem kolejne zawody- Dobrodzieńską Dychę (szukajcie mnie w czwartej setce). Radość moja z tego potwornego biegania była tak wielka że zabrałem nawet medal do plecaka na niedzielny rowerowy wypad. Chciałem pochwalić się przed całym światem że niby kocham bieganie. Tak już u mnie jest, miłość i nienawiść często chodzą w parze." title="21 czy 12?" width="600" height="366" />

21 czy 12? © anwi


6:25 w pociąg do Opola.
Całe szczęście że pociąg wlókł się do Ozimka dwie godziny. Trochę przycieniowałem i dzięki temu jakoś minął ranny szok. Przestawiłem się na rowerowanie. Mieliśmy z Iwoną kilka opcji trasy i powrotu. Wyszedł jakiś zupełnie strawny mix.
- Nakło z kościółkiem z przepięknego kamienia,
- Kamień Śląski z przepięknie odrestaurowanym ze środków RFN kompleksem pałacowym,
- olbrzymia kopalnia kamienia wapiennego przed Gogolinem
- Strzelce Opolskie z przepięknie nieodrestaurowanym kompleksem zamkowym,
- Koszęcin z może nie tak przepięknie odrestaurowywanym kompleksem pałacowym.
Czyli było trochę kamieni i różnych murów po drodze. A wszystkie przepięknie albo mniej przepięknie „zaparkowane”.
Wiadomo, cykanie po drodze zdjęć aż do wyczerpania baterii, szukanie piękna choćby w odbiciu w kałużach naszych rowerków, czy w przydrożnych kwiatach.

" title="Free style" width="410" height="600" />
Free style © anwi


I jak zwykle pit stopy na tankowanie i żarełko przy otwartych marketach.
W Konopiskach poczułem bliskość upragnionego domku, zjazd do boksu.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa assal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]