Lekcja pokory
-
DST
90.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Asfaltowa, kilkukilometrowa ścieżka między Pustelnią w Czatachowej a Żarkami to nie najlepsze miejsce do śmigania na rolkach. Bardzo trudna i niebezpieczna ścieżka. Cały czas poprowadzona lasami. Mocno pagórkowata i z licznymi zakrętami. Bardzo atrakcyjna turystycznie bo z jednej strony Pustelnia Ducha Świętego, z drugiej Sanktuarium w Leśniowie a po drodze
Strażnica w Przewodziszowicach © krzara
ruiny strażnicy w Przewodziszowicach. Sporo na niej turystów pieszych i kijarzy. Staje się miejscem spacerów rodzin z dziećmi i psami. Przyciąga licznie rowerzystów zwłaszcza szosowców. Pół biedy gdy świetnie jeździsz na rolkach, masz świadomość tego wszystkiego i znasz ścieżkę. Jedziesz wolniej i czujnie. Z perspektywy roweru nie czuje się tu żadnego zagrożenia na zjazdach i zakrętach bo masz hamulce. Na rolkach gdy cię ponosi i nie wiesz co będzie na zjeździe za zakrętem masz śmierć w oczach. Bogu dziękuję, że dwa razy zadziałał we mnie instynkt samozachowawczy i świadomie przy 30/godz uciekłem na pobocze ratując się wywrotką.
I jeszcze jedno. Mimo, że asfalt na razie równiutki to w połowie zasypany igliwiem. Jeśli mokrym tak jak dzisiaj to jest na niej dodatkowo potwornie ślisko.
Mój sen o cudownym śmiganiu na rolkach po nowo wyasfaltowanych jurajskich ścieżkach prysł. Dostałem nauczkę. Za słaby jestem na takie trasy. Wracam na niziny, potrenuję hamowanie i pomyślę o ochraniaczach. Ostrzegam wszystkich początkujących miłośników rolek. Rolki to nie rower na którym i 70/godz spokojnie wykręcisz na asfaltowym zjeździe. Rolki to odjazd przy najmniejszej pochyłości. Bardzo szybko może cię ponieść na zjeździe i stracisz możliwość hamowania.
komentarze
podziwiam Cię z tymi rolkami, ja chyba moje sprzedam bo za duże obciążenia na złamaną nogę