Nieplanowany Okiennik Mały
-
DST
77.00km
-
Teren
10.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Planowany, to był rekonesans niedzielnych zawodów w Morsku.
Więc kije do ramy i w drogę.
Zamek Bąkowiec w Morsku.
W pięknej jurajskiej scenerii, mam wystartować na dystansie 12,4 km Nordic Walking. Dwie ponad sześciokilometrowe pętle wokół zamku. Będzie to pierwsza z czterech edycji cyklu Cztery Pory Roku - Edycja Zima.
Nazwa raczej symboliczna bo nawet kasztany puszczają już pąki ale jak się dobrze porozglądasz to i jakieś oznaki zimy wypatrzysz.
Wspomnienie zimy.
Wiemy już gdzie poleje się pot więc wracamy.
Zbaczamy jednak z obranej drogi. Wysoki ostaniec w oddali pośród pól i lasu jak magnes przyciąga nas do siebie. Na naszych mapach nie zaznaczony a i ścieżek do niego trudno się dopatrzyć. Utknęliśmy z anwi na jakimś gospodarskim płocie. Przed chałupą miła, dobrze zorientowana kobitka, która jednak przez swoje nie przepuści, wskazuje nam okrężną drogę do skałki i wie, że to jest Okiennik Mały. Wprawdzie dziury stąd nie widać ale wierzymy i przedzieramy się przez las i krzaczory w kierunku ostańca. Wszak to Okiennik Mały.
Okiennik Mały z trudnym wejściem na okno dla zwykłego turysty.
No i znowu coś nowego wyjszło po drodze.