krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Pod znakiem chaszczowania i zumby - 1 dzień Jurajskiej Zlotówki

Piątek, 16 sierpnia 2013 | dodano: 18.08.2013

.
Planowo o 10 wyruszamy w Jurę spod naszej trzydniowej mety czyli Góralówki w Złotym Potoku. Skromnie bo tylko sześcioosobową grupką ale po drodze będzie nas przybywać.


Od prawej: drBike, siwuch, Bugs, anwi, Adam, autor


Pierwszy przystanek- Jaskinia Ostrężnicka. (fot. anwi)


Grupka zlotowiczów powiększa się w Żarkach o Varię, mackę01 i Leo59. Przywożą mapki Gminy Żarki dla zlotowiczów. Zwiedzamy kirkut.

W Żarkach przejeżdżamy obok stodół a potem zatrzymujemy się w Sanktuarium MB w Leśniowie. Stąd czarnym rowerowym kierujemy się na Pustelnię w Czatachowej.
W połowie drogi do Pustelni mijamy ruiny strażnicy w Przewodziszowicach.


Zdjęcie przy Strażnicy w Przewodziszowicach robi nam Piotrek - spotkany biker z Wielunia, którego namawiam na kawałek wspólnej przejażdżki. Obiecuję pokazać Górę Bukowie z jaskinią Trzebniowską.


Na schodkach Pustelni.

Tydzień przed zlotem anwi specjalnie przyjechała w te okolice aby rozpoznać ścieżkę prowadzącą na Bukowie. Dzisiaj pewnie prowadzi nas sobie tylko znanymi ścieżkami na szczyt góry z charakterystycznym krzyżem.
Ja podejmuję się sprowadzić grupę pod otwór jaskini Trzebniowskiej.


Kolejne schody - zdobywamy Górę Bukowie (Piotrek to ten czwarty w czarnej koszulce)


Góra Bukowie zdobyta.

Gdy chaszczujemy szukając otworu jaskini Trzebniowskiej szlakiem za nami z Żarek podążają Kossak z Malwiną. Gdy dołączą za Górą Bukowie grupka urośnie do 11 osób.


Mirów. Pora coś zjeść - stoliczku nakryj się.


Zamek w Bobolicach młodnieje.


Cień dzisiaj w cenie.
Chwila odpoczynku i będziemy wracać najkrótszą, asfaltową drogą przez Ogorzelnik, Gorzków do Złotego.


Z Nosiwódką (rzeźba Jerzego Kędziory) w Złotym Potoku.

Gdy robimy pamiątkowe zdjęcie widzimy nadbiegającą, liczną grupę biegaczy, na czele z moim przyjacielem Zbychem. Właśnie robią maraton Żarki - Olsztyn i gdyby nie to jechałby razem z nami. Co za spotkanie! (kto ma zdjęcie zrobione wspólne z nimi?)


Na gościnnych występach. W Góralówce instaluje się Mariola - instruktorka zumby ze swoją ekipą z Żarek.


Varia i macka01 szykują ognisko.


Danusia z Marcinem przyjeżdżają rowerkami na zumbę i ognisko. (fot. sikor)


Zumba nocą. Mariolko cudnie to poprowadziłaś. Totalna radocha bikerów zlotowiczów.

Po godzinnym tańcu zumby i po ognisku z kiełbaskami byliśmy przy kolejnych piwkach aż do pierwszej w nocy tam "gdzie muzyka gra". Śpiewniki, gitara i wyśpiewane kilka razy:
" I tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
i gdzie muzyka gra, muzyka gra.
...nie daj mi Boże, broń Boże skosztować
tak zwanej życiowej mądrości,
dopóki życie trwa, póki życie trwa."




komentarze
drBike
| 11:45 wtorek, 20 sierpnia 2013 | linkuj U mnie na blogu można podpatrzyć dokładną trasę przejazdu. Na relację z braku czasu trzeba poczekać. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak wspaniałą imprezę rowerową.
Kajman
| 09:47 wtorek, 20 sierpnia 2013 | linkuj Trasa pięknie zaplanowana:)
Dla nas trochę dużo piachu, ale na myśl "I tylko taką mnie ścieżką poprowadź" serce rośnie, pośpiewałoby się:)
Tymoteuszka
| 09:37 wtorek, 20 sierpnia 2013 | linkuj Co ja tutaj będę się rozpisywać, po prostu PIĘKNIE:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]