"Na grzyby".
-
DST
42.00km
-
Teren
30.00km
-
Sprzęt DEMA Deor (skradziony w 2013)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 września 2011 | dodano: 10.09.2011
Na kolację miała być duszonka z grzybów. Jednak te co trafiały się raczej nie nadawały się.
Grzybek 1 - też grzybek.
Grzybek 2 - wesoły.
Grzybek 3 - młode z mamą.
Grzybek 4 - suchotnik
Grzybek 5 - pocieszenia.
Wracamy z pustymi koszykami.
Wzdłuż wyrobiska
Rozłupane kamienie z leśnego wyrobiska.
A to wszystko działo się w pobliżu Olsztyna.
komentarze
Macon | 09:50 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj
Kajman ma rację. Widzieliście odcinek serialu pt. "Zmiennicy" jak Rewiński zrobił wyjazd na grzyby z zakładu pracy!
Kajman | 06:47 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj
Na większości grzybobrań nie jest ważny efekt zbierania, ale sam udział:)
robd | 20:53 niedziela, 11 września 2011 | linkuj
Szkoda, że z grzybami nie wyszło, za to kamienie cudne.
Fotka zamku robi wrażenie.
Fotka zamku robi wrażenie.
Rafaello | 05:43 niedziela, 11 września 2011 | linkuj
A co bez SPD?Bardzo ciekawe opony masz.
pozdrawiam:)
pozdrawiam:)
jelon85 | 21:18 sobota, 10 września 2011 | linkuj
Ja dzisiaj też wybrałem się rowerkiem na grzyby i podobnie jak u Ciebie nic nie znalazłem. Nawet muchomorków brakuje...pozdrower
Komentuj