krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Wieczorem po połówce.

Niedziela, 3 października 2010 | dodano: 05.10.2010

Rok temu postanowiłem zrobić połówkę w tym roku. Padło na Półmaraton Katowice.
Plan minimum - zmieścić się w 2:00:00
Wyszło 1:49:36
Z jaką radością mogłem wieczorkiem wsiąść na rower. Te mięśnie nie były zmęczone.


20m do mety.

487 na 919
51 w M50
zwycięzca 1:06:31 (mistrz Polski w maratonach 2010r)




komentarze
markon
| 06:37 wtorek, 12 października 2010 | linkuj Robi wrażenie... Pozdrawiam
niradhara
| 20:08 niedziela, 10 października 2010 | linkuj Jak miło :)
Opóźnienie w czytaniu Twojego blogu spowodowane było przyjazdem córki. Mieszka teraz i pracuje w Edynburgu, więc rzadko się widujemy i dopóki była w domu, nic innego się dla mnie nie liczyło.
Pozdrawiam Cię, Krzysiu, i życzę kolejnych sukcesów :)
krzara
| 19:55 niedziela, 10 października 2010 | linkuj Elu, każdy Twój komentarz to dla mnie wielka frajda. Dzięki.
niradhara
| 06:09 niedziela, 10 października 2010 | linkuj Gratuluję! Wprawdzie z opóźnieniem, ale za to bardzo, bardzo serdecznie :)
klosiu
| 09:26 czwartek, 7 października 2010 | linkuj Mile slowa, dzieki, myslalem ze nikt tego poza znajomymi nie czyta :)
Moze sie uda kiedys spotkac na jakims maratonie (mtb ;)).
krzara
| 20:36 środa, 6 października 2010 | linkuj klosiu - o takich wyczynach jakie Ty robisz na mtb to ja mogę tylko pomarzyć. Ale dane mi było poczuć bluesa na Istebna 08 i Złoty Stok w tym roku. Czytając Twoje wpisy z maratonów czuję się jakbym jechał za Tobą. Miło że zajrzałeś.
Anwi - dawno nie jeźdzziliśmy razem. Moja wina, moja wina, moja bardzzo wielka wina.
Kajman - bo ja chcę, wręcz muszę znosić te katusze. Umówmy się kiedyś na biegówki.
Yacek - maraton na rolkach przesunięty na 2011. I dobrze bo wymaga treningów.
Yacek
| 16:37 środa, 6 października 2010 | linkuj Brawo Krzysiu! Wiedziałem że od dłuższego czasu zrobienie półmaratonu chodziło Ci po głowie. Ciekawe co jeszcze wymyślisz? Może maraton na rolkach bo coś o tym wspominałeś.
Pozdro!
Kajman
| 07:17 środa, 6 października 2010 | linkuj Ale się katujesz:)
Anwi | 05:55 środa, 6 października 2010 | linkuj Taki dystans to dla mnie czysta abstrakcja, chylę czoła. Jednak podoba mi się zwłaszcza to, z jaką radością wsiadłeś na rower. Trzeba będzie wymyślić jakiś plan na weekend :)
klosiu
| 22:07 wtorek, 5 października 2010 | linkuj Po polmaratonie jeszcze rowerek? No no :).
Tez mnie troche kusi ten dystans, moze cos w marcu pobiegne :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa echci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]