krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Giga Orbita 2010

Niedziela, 25 lipca 2010 | dodano: 26.07.2010

4:00 - zbiórka w Częstochowie pod Energetykiem . Jest dziesiątka.
4:20 - ruszamy

1. Iwona (anwi)
2. Arek (poisonek)
3. Robert (STI)
4. Przemek (Przemo2)
5. Łukasz (Lukas)
6. Bartek (eliziomallo)
7. Gaber
8. Michał (baryla)
9. Damian (lampre88)
10. Krzysiek (krzara)


5:00 - [20km]-Cykarzew Płn -pierwszy, krótki postój. Tu, pod figurką Św. Krzysztofa, patrona kierowców startowała ubiegłoroczna Mega Orbita


5:30 - [35km]-Nowa Brzeźnica, spotkanie z Bugsem. Za chwilę zaczynamy orbitowanie.


[56km]-przed Radomskiem - mocne tempo


Anwi nie odpuszcza


6:50 - [67km]-Gidle, dołączył Krydus


8:15 - [94km]-Sygontka - odprawa po wspaniałym śniadaniu u pani Halinki


10:00 - [120km]-Żarki, rowerowa grupa dziadków zaprasza do wspólnej fotki


Myszków - Mama Przema wychodzi nam na spotkanie


Będusz - druga górka na orbicie. Arek zawraca i bierze ją jeszcze raz.


Wyplaszczyło się na chwilę. Uf, Będusz za nami


11:45 - [151km] - Woźniki (koło fontanny)


Przed Koszęcinem


Za chwilę obiad


13:00-14:00 - [176km] - Koszęcin. Dołączył Mariusz z Cz-wy i Robert z Zawad.


[193km] - Kochcice - rozpromienieni


16:30 - [223km]-Przystajń - w gościnie u Bugsa

Tu czekał na nas niezawodny KSW (Krzychu z Panek) by zaliczyć klina GO między Przystajnią a Krzepicami. Jest piętnastym orbitującym.
Bożenko, wielkie dzięki za miłe, słodkie przyjęcie.

Niestety za chwilę już nie będzie tak słodko. Zaczyna padać. Fontanny wody z kałuż i kolein walą w twarz z przedniego koła.I tak będzie przez 60 km aż do samej Częstochowy. Chociaż tylnym błotnikiem uratowałem w miarę suchy tyłek.
Od Krzepic Poisonek i STI wyrwali do przodu. Ja ciągnę zasadniczą grupę by jak najszybciej zamknąć GO w Nowej Brzeźnicy. Robert solo dotrze po orbicie do Popowa i Zawad.


19:50 - [277km] zamykamy GO w Nowej Brzeźnicy. Wracamy do Czewki. Tylko Krydus (robi to zdjęcie) musi dociągnąć po GO do Gidel by tam zakończyć orbitowanie.

21:30 - [310km] - Częstochowa - imieninowo-okolicznościowy, grzany browar u Tomka.
Nie ma jak meta!
-------------------------------------

Długość GO - 242 km
Vśr - 26,1 km/h

Całą GO zaliczyli:

1. Iwona (anwi).........242+69= 311 km
2. Arek (poisonek)......242+76= 318km
3. Robert (STI)............242+80= 322 km
4. Przemek (Przemo2).242+72= 314 km
5. Łukasz (Lukas)........242+74= 316 km
6. Bartek (eliziomallo)..242+72= 314 km
7. Gaber......................242+70= 312 km
8. Michał (baryla).........242+60= 302 km
9. Krzychu (krydus)......242+42= 284 km
10.Krzysiek (krzara).....242+68= 310 km

Klin GO zaliczyli:

11. Bogdan (Bugs) x+y= (na GO od Nowej Brzeźnicy do Żarek)
12. Damian (lampre88) x+y= 209 km (na GO od Nowej Brzeźnicy do Janowa)
13. Mariusz (sforza) x+y= 125 km (na GO od Koszęcina do Przystajni)
14. Krzychu (KSW) x+y= (na GO od Przystajni do Krzepic)
15. Robert (PROXIMO) x+y= 129 km (na GO od Koszęcin do Popowa)

Dzięki i szacun dla wszystkich

PS
Baryla, dzięki za
ślad GPSu




komentarze
krzara
| 21:03 czwartek, 5 sierpnia 2010 | linkuj Jacku, faktycznie wytyczanie GO tak by łapała tylko drugorzędne asfalty, by była okręgiem i dawała razem z promieniem dojazdowym 300 km było ciekawym wyzwaniem. Dzięki za konsultacje co do południowej części. Myszków - Woźniki przez Zabijak świetną trasą z kilkoma ambitnymi górkami.
Kolejne wyzwanie to TO w przyszłym roku. Liczę na Ciebie.
Yacek
| 10:14 czwartek, 5 sierpnia 2010 | linkuj To jeszcze ja, jeszcze ja! Wielkie gratki za samą chęć siedzenia i zastanawiania się nad trasą GO a co dopiero kręcenia tego dystansu.. Nie miałbym chyba tyle samozaparcia co Ty Krzysiu. Pozdrawiam!
krzara
| 17:50 poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | linkuj MO i GO przeszły do historii. Czekają na siostrę TO.
Zrodziły się z potrzeby wspólnego kręcenia, podejmowania kolejnych wyzwań, poznawania świata z roweru. Dzięki Wam, uczestnikom i komentatorom tych orbit czuję się szczęśliwym bikerem. Chyba nie łudzę się, że i one przyniosły radość innym.
Padały życiówki, odkryły w nas nowe możliwości, zawarto nowe znajomości.
A wszystko w atmosferze ambitnej zabawy.
Dziękuję wszystkim za gratulacje i ciepłe słowa pod moim adresem.
niradhara
| 12:21 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj Gratulacje za dystans i zorganizowanie świetnej imprezy!
Bugs | 17:05 środa, 28 lipca 2010 | linkuj Moje gratulacje, szczególnie dla ANWI. Trochę mi żal, że nie dałem rady.
Bugs.
outsider
| 13:24 środa, 28 lipca 2010 | linkuj Tak po cichu liczyłem że chłopaki odwołają wyjazd na maraton (zapowiedź deszczu) i będę mógł z Wami śmignąć na GO. Niestety tym razem byli twardzi. Pozostało mi tylko pogratulować i mieć nadzieję na następną GO.
alistar
| 22:27 wtorek, 27 lipca 2010 | linkuj Widzę, że "szczegóły" się pojawiły :)
Widać, że zadowoleni byliście :)
poisonek
| 18:36 wtorek, 27 lipca 2010 | linkuj Dzięki Krzysiek za wspaniałą jazdę. Spotkaliśmy się na wspólnej wycieczce pierwszy raz i od razu była to astronomiczna wycieczka. Po Iwonce zajmujesz u mnie drugie miejsce w poziomie szacunku - sam rozumiesz: kobiety mają pierwszeństwo ;) Chciałbym za 20 lat, gdy będę miał już dobrze po 50-tce, tak kasować młodych jak Ty. Jeszcze raz dzięki.
anwi
| 15:35 wtorek, 27 lipca 2010 | linkuj Krzychu, jeszcze raz - dziękuję, zrobiłeś świetną imprezkę.
dejmien3
| 12:45 wtorek, 27 lipca 2010 | linkuj Brawo, brawo! Imponujący dystans. Może kiedyś się wybiorę z wami:)
sq3mko
| 09:34 wtorek, 27 lipca 2010 | linkuj Gratuluje sukcesu :)
WrocNam
| 03:06 wtorek, 27 lipca 2010 | linkuj Świetna relacja z niesamowitej trasy ;-) Gratulacje
Pozdrawiam
Kajman
| 23:50 poniedziałek, 26 lipca 2010 | linkuj Cel osiągnięty :)
Wielkie gratulacje:)
alistar
| 22:47 poniedziałek, 26 lipca 2010 | linkuj I dopięliście swego :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa itepe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]