krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Na bosaka po piachach

Wtorek, 6 lipca 2010 | dodano: 06.07.2010

Rowerkiem na pierwszy pustynny trening. Za miesiąc zawody. O 19-tej, a zaczęło padać, zaczynamy z Przemkiem oswajać nogi z bieganiem po piachach. Na miejsce treningu Przemek zaproponował piaszczystą, ponad kilometrową, polną drogę od Sanktuarium Krwi Chrystusa do Białej. Biegniemy po niej fitnesowym tempem kilka razy tam i z powrotem. W samych majtkach, na bosaka jak po plaży. Wybieramy najwększe piachy. Ciągle pada. Zobaczymy jak jutro zareagują achillesy i łydki.
W piątek wieczorem powtórka z rozrywki tyle że ostrzej.

Czas treningu - 1h 12min
Tętno śr. - 115
Tętno max - 142
Spalanie - 470 Kcal




komentarze
niradhara
| 05:37 środa, 7 lipca 2010 | linkuj Boso po piachu... w następnym wpisie może będzie: boso, ale w ostrogach ;)
Jesteś mistrzem nieustannego zaskakiwania czytelników!
Serdecznie pozdrawiam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]