krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Kto, kiedy, dlaczego - na tropie mirowskiej zagadki

  • DST 110.00km
  • Teren 20.00km
  • Sprzęt Author reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 czerwca 2020 | dodano: 07.06.2020


Dzisiaj nie zamek a niewielka skała pod zamkiem stała się dla nas głównym bohaterem wycieczki do Mirowa.
Jedziemy z anwi spróbować rozwiązać na miejscu zagadkę: kto, kiedy i dlaczego wykuł w skale wgłębienie i wmurował w nim prawdopodobnie święty obraz oraz dowiedzieć się coś o jego zniknięciu. Nic na ten temat nie udało nam się znaleźć w internecie a miejsce to wskazał nam przypadkiem spotkany młody, sympatyczny pan Adam.
Skoro internet nie pomógł to upatrujemy szansy w rozmowach z miejscowymi.
Po nitce do kłębka (chociaż do kłębka jeszcze dzisiaj nie dotrzemy ale zbliżymy się) i przy kuchennym stole u pana Stasia dowiadujemy się, że pamięta z czasów dzieciństwa (lata pięćdziesiąte) ten obraz. Był to Jezus w cierniowej koronie, czarno biały, na papierze za szybą. Wmontował go w skałę fachowiec budowlany o nazwisku Bubel prawdopodobnie tuż po wojnie. Natomiast w jakiej intencji tego nie wie ale spróbuje to ustalić. Samo zniknięcie obrazu wiązałby z czynem wandalizmu w siedemdziesiątych latach gdy na błoniach pod zamkiem imprezowano. 


Mirów - skałka przy zamku
Mirów - skałka przy zamku © krzara




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]