Ogrodnik hrabiego von Ballestrema
-
DST
103.00km
-
Teren
60.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda murowana. Kierunek na Lubliniec może mi dzisiaj wiele załatwić.
Pchamy się niebieskim rowerowym przez lasy Blachowni, Herb i Górnej Liswarty.
Przyroda goi rany po zeszłorocznej trąbie powietrznej. Dywan zielonych jagodzin czeka na upragniony deszcz. Susza od przeszło miesiąca.
A mnie to dziwne bo wcześniej nie dane mi było tu być.
Są! W mateczniku otoczone siatką. Objeżdżam pękaty matecznik, doglądamy je jak ogrodnik hrabiego Ballestrema. Na razie obsypane ostrymi pąkami, ale wkrótce wybuchną kwieciem. Pomnik przyrody, rezerwat rododendronów "Brzoza". Obok przebiega jelonek.
A w pobliżu, nad zarastającym stawem Nowa Brzoza potworna żabia kakofonia. Drewniany pomost przybliża świat żab.
Piękny, drewniany domek myśliwski i drewniany kościółek. Niestety tylko na planszach przy stawie. To nie te czasy Arlekinie, nie te czasy. Dziś.....