Pasztet
-
DST
70.00km
-
Teren
30.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Święto Matki Boskiej Królowej Polski - dla mnie Częstochowianina bardzo ważne święto. Od kiedy pamiętam zawsze chodziłem piechotą z Zacisza (dzielnica Częstochowy gdzie się urodziłem) z rodzicami na mszę wieczorną na godz 19 pod szczyt Jasnogórski. I tak już zostało z tym, że teraz jeżdżę na tę mszę rowerem.
Dzień dłuższy, do wieczora daleko więc od rana wypad z anwi rowerem jak najdalej na wschód. Kolometry pod kontrolą bo trzeba wrócić na mszę.
Na rynku w Mstowie © krzara
Jedziemy dalej
Kościół w Woli Mokrzeskiej © krzara
Kończy się paliwo. Ssie w żołądku. Na szczęście trafiamy na otwarty sklep w Woli Mokrzeskiej.
Przemiła, młoda ekspedientka poleca pyszny pasztet wieprzowy do bułek, które przezornie zabrałem ze sobą.
Wrzucam na ruszta dwie duże buły z pasztetem. Idealnie smakują pod lecha. Odsapka i co by nie wracać tą samą drogą ruszamy na północ (Dąbek, Garnek) i zachód (Skrzydłów, Wancerzów, Siedlec, Czewka).
komentarze