krzara prowadzi tutaj blog rowerowy

krzara

Pasztet

  • DST 70.00km
  • Teren 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 maja 2017 | dodano: 10.05.2017

.
Święto Matki Boskiej Królowej Polski - dla mnie Częstochowianina bardzo ważne święto. Od kiedy pamiętam zawsze chodziłem piechotą z Zacisza (dzielnica Częstochowy gdzie się urodziłem) z rodzicami na mszę wieczorną na godz 19 pod szczyt Jasnogórski. I tak już zostało z tym, że teraz jeżdżę na tę mszę rowerem. Dzień dłuższy, do wieczora daleko więc od rana wypad z anwi rowerem jak najdalej na wschód. Kolometry pod kontrolą bo trzeba wrócić na mszę.

Na rynku w Mstowie
Na rynku w Mstowie © krzara

Jedziemy dalej

Kościół w Woli Mokrzeskiej
Kościół w Woli Mokrzeskiej © krzara

Kończy się paliwo. Ssie w żołądku. Na szczęście trafiamy na otwarty sklep w Woli Mokrzeskiej. Przemiła, młoda ekspedientka poleca pyszny pasztet wieprzowy do bułek, które przezornie zabrałem ze sobą. Wrzucam na ruszta dwie duże buły z pasztetem. Idealnie smakują pod lecha. Odsapka i co by nie wracać tą samą drogą ruszamy na północ (Dąbek, Garnek) i zachód (Skrzydłów, Wancerzów, Siedlec, Czewka).




komentarze
Tymoteuszka
| 12:06 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Krzara, każdy kierowca musi być zabezpieczony na jakąś "katastrofę, korek w drodze", w aucie powinien znajdować się zawsze koc, ewentualnie termos z herbatą, a gdy jedziemy na rowerze, powinniśmy brać ze sobą jakiś suchy prowaint, bo nie wiesz nigdy co za zakrętem. Brawo za bułki :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]