VI Jurajski Puchar Nordic Walking - ostatni VI etap w Mstowie
-
DST
46.00km
-
Teren
10.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
.
Dzisiaj skończyliśmy półroczny Maraton Jurajskiego Pucharu Nordic Walking. Ostatni, szósty etap był rozgrywany na górkach Mstowa koło Częstochowy. W zasadzie to był sprint bo tylko 4 km. Etap skrócony ze względu na 30 stopniowy upał. Na trasie 100 zawodników a oprócz ścigantów sporo dzieciaków, statecznych pań i panów więc odpuszczono drugą, planowaną pętlę.
Moim celem było powalczyć, obronić 1 miejsce w kat. M59+ mężczyzn i 9 w open mężczyzn.
No i udało się!
Ola (na zdjęciu za mną), wspaniała dziewczyna z nienaganną techniką i piorunującą końcówką, wyprzedzi mnie na ostatnich metrach przed metą.
Jabłkami i śliwkami Mstów stoi więc gospodarze zgotowali nam owocową ucztę. Owoce rozdawano (wręczano) skrzynkami.
Po zawodach odreagować i uspokoić tętno na... borówkobraniu z anwi. Kierunek olsztyńskie lasy.
Pomyślałem, że jak pomogę zbierać to będzie przy czym obgadać kolejną rowerową eskapadę.
Co ty na to pajączku?