Dolinki Podkrakowskie - dzień szósty
-
DST
72.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dolinki Podkrakowskie - dzień piąty
-
DST
20.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dolinki Podkrakowskie - dzień czwarty
-
DST
41.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dolinki Podkrakowskie - dzień trzeci
-
DST
15.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dolinki Podkrakowskie - dzień drugi
-
DST
25.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dolinki Podkrakowskie - dzień pierwszy
-
DST
66.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lotnisko? Czemu nie.
-
DST
53.00km
-
Teren
10.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kto, kiedy, dlaczego - na tropie mirowskiej zagadki
-
DST
110.00km
-
Teren
20.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj nie zamek a niewielka skała pod zamkiem stała się dla nas głównym bohaterem wycieczki do Mirowa.
Jedziemy z anwi spróbować rozwiązać na miejscu zagadkę: kto, kiedy i dlaczego wykuł w skale wgłębienie i wmurował w nim prawdopodobnie święty obraz oraz dowiedzieć się coś o jego zniknięciu. Nic na ten temat nie udało nam się znaleźć w internecie a miejsce to wskazał nam przypadkiem spotkany młody, sympatyczny pan Adam.
Skoro internet nie pomógł to upatrujemy szansy w rozmowach z miejscowymi.
Po nitce do kłębka (chociaż do kłębka jeszcze dzisiaj nie dotrzemy ale zbliżymy się) i przy kuchennym stole u pana Stasia dowiadujemy się, że pamięta z czasów dzieciństwa (lata pięćdziesiąte) ten obraz. Był to Jezus w cierniowej koronie, czarno biały, na papierze za szybą. Wmontował go w skałę fachowiec budowlany o nazwisku Bubel prawdopodobnie tuż po wojnie. Natomiast w jakiej intencji tego nie wie ale spróbuje to ustalić. Samo zniknięcie obrazu wiązałby z czynem wandalizmu w siedemdziesiątych latach gdy na błoniach pod zamkiem imprezowano.
Mirów - skałka przy zamku © krzara
Skałki koło Trzebniowa - cz.2
-
DST
85.00km
-
Teren
20.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj szukamy w trzebniowskich lasach skałek:
- Biały Murek
- Barania
- Owcza
Biały Murek - skała wspinaczkowa koło Trzebniowa © krzara
Schronisko w Białym Murku © krzara
Barania - skałka koło Trzebniowa © krzara
Na Baraniej koło Trzebniowa © krzara
Jaskinia Trzebniowska © krzara
Skała Owcza musi poczekać na kolejny, rowerowy wypad w te strony.
Wycieczka z
anwi
Skałki koło Trzebniowa - cz.1
-
DST
80.00km
-
Teren
10.00km
-
Sprzęt Author reflex
-
Aktywność Jazda na rowerze
19,93 poszło. Do 31.05.2020 roczne konto na photobikestats powinno działać.
Dzień przeznaczamy na buszowanie po laskach koło Trzebniowa by odszukać kilka skałek. Dla nas (wycieczka z
anwi) to nówki nieśmigane: Skała Czubata, Mechata Skała, skała przy Jaskini Płaskiej.
Skała Czacha koło Trzebniowa © krzara
Podstawa Skały Czacha koło Trzebniowa © krzara
Korytarz na wylot pod Skałą Czacha zaliczony © krzara
Poznaję Skałę Czacha koło Trzenbiowa © krzara
Mechata Skała koło Trzebniowa © krzara
Mechata Skała - korytarz prowadzący na dziedziniec © krzara
Anwi na dziedzińcu Mechatej Skały © krzara
Mechata Skała - dziedziniec © krzara
Skała z Jaskinią Płaską koło Trzebniowa © krzara
Otwór Jaskini Płaskiej koło Trzebniowa © krzara
Rzut oka na Słoneczne Skały z krzyżem © krzara